article 1

Kim jest Jude Bellingham? Omawiamy sylwetkę piłkarza Real Madryt

Jude Bellingham ma za sobą ogromny sukces – poprowadził swój klub, Real Madryt, do zdobycia tytułu La Liga w tym sezonie. To jednak nie wszystko, ponieważ 1 czerwca rozegra ważny mecz, stając naprzeciw piłkarzy ze swojego byłego klubu Borussia Dortmund, w finale Ligi Mistrzów na Wembley.

Chwilę później wystąpi na Mistrzostwach Europy w piłce nożnej mężczyzn, w reprezentacji Anglii, a całe rzesze kibiców liczą na to, że po 58 latach uda się im zdobyć to ważne trofeum. Jakby tego było mało, jako jeden z najskuteczniejszych strzelców, jest faworytem do zdobycia Złotej Piłki. Za niezwykle utalentowanym dwudziestolatkiem stoi wiele nadziei i sukcesów.

Ewolucja gry Bellinghama

Jude Bellingham urodził się 29 czerwca 2003 r. i zaczął trenować futbol już jako siedmiolatek (dołączając do grupy do 8. lat) i szybko awansował w akademii Birmingham City. W pierwszym składzie zespołu zadebiutował nieco ponad miesiąc po ukończeniu 16. roku życia i stał się tym samym najmłodszym zawodnikiem klubu w historii.

W sumie wystąpił w 41 meczach i strzelił cztery gole. W Birmingham City nosił koszulkę z numerem 22, którą wycofano po jego odejściu. W 2020 r. zainteresowała się nim Borussia Dortmund, z którą podpisał kontrakt opiewający na 25 mln funtów. Co ciekawe, w Borussii także nosił koszulkę z numerem 22. Skąd ta sympatia do liczby 22? Wyjaśniamy:

  • w akademii Birmingham grał na pozycji defensywnego pomocnika, która tradycyjnie ma numer 4 w angielskiej piłce nożnej,
  • bezpośredni kontakt miał z numerem 8,
  • liczba 10 była liczbą kreatywną,
  • w sumie oznacza to wszechstronność gry i daje liczbę 22.

Jude Bellingham od początku grał różnorodnie, może szukał swojego stylu gry? Na początku, w pierwszym składzie Birmingham grał szeroko, później grał na prawym skrzydle, aby potem przejść na lewe. Miał zadatki na grę na różnych pozycjach, do dzisiaj gra z głową i za to cenią go trenerzy, piłkarze i kibice – gra inteligentnie i z rozmysłem, czuje się komfortowo i pewnie, niezależnie od okoliczności.

Nie obawia się też podejmowania rękawicy i nauki nowych umiejętności. Początkowo Jude nie potrafił główkować przy piłce, wystarczyło jednak poświęcenie sporej ilości czasu na treningi, wyczucie tego ruchu, aby później młody piłkarz na autopilocie zaczął trafiać właśnie główkami.

Bellingham najczęściej jednak wybiera pozycję środkowego pomocnika i chętnie dyktuje grę na środku murawy. W tym sezonie pobił swój rekord średniej 4,01 odbiorów i przechwytów na 90 min.

Sukcesy w Borussii Dortmund

Bellingham miał zaledwie 17 lat i roczne doświadczenie gry w seniorskiej piłce nożnej, gdy zaproponowano mu dołączenie do Borussii Dortmund. Młody wiek nie stał się przeszkodą dla Jude, który szybko zaimponował swoim starszym kolegom możliwościami gry i techniką.

Nie dało się nie wyczuć od niego prawdziwej pewności siebie, od początku nie bał się pojedynków jeden na jeden i chętnie demonstrował swoje umiejętności i głowę do gry. Szybko wpasował się do reszty zespołu, biorąc udział w praktycznie każdym meczu i szybko zdobywając doświadczenie na boisku, co dodało mu jeszcze więcej pewności siebie.

Chociaż początkowo grał na pozycji środkowego, powoli jego technika stawała się coraz bardziej ofensywna. Dodatkowo wzrastała jego celność, z 2,06 strzałów na 90 min w pierwszym sezonie w Niemczech, aż do 3,35 w sezonie 2021–2022 i ostatecznie 4,18 w sezonie 2022–2023.

W sumie, w 90 występach w Dortmundzie strzelił 10 goli, a w zeszłym sezonie 14 goli w 42 meczach.

Oczekiwania w Realu Madryt

Kolejnym etapem w piłkarskiej przygodzie młodego Anglika jest gra w Realu Madryt. W ubiegłym roku Bellingham podpisał z Los Blancos kontrakt opiewający na zawrotne 88,5 mln funtów. Było warto, bo w 41 meczach strzelił aż 23 gole, zajmując trzecie miejsce na podium najlepszych strzelców La Liga, prześcigając m.in Roberta Lewandowskiego, Antoine Griezmanna i Alvaro Moratę.

W Realu Madryt Bellingham gra na pozycji 10. Czasami jest umieszczany za dwoma napastnikami, Rodrygo i Viniciusem Jr., którzy chętnie tworzą dla niego tak potrzebną przestrzeń na boisku. Już teraz widać, że Bellinghama napędza pewność siebie i silna psychika na boisku – chce pokazać, na co go stać.

Znacznie wzrosła średnia Jude, która obecnie wynosi 0,77 goli na 90 w tym sezonie. W Borussii Dortmund, który wynosiła 0,27. Z biegiem czasu dostaje coraz trudniejsze zadania na boisku, to z kolei daje mu więcej szans na wykazanie się. Taka ilość goli to jednak ewenement, którego nie spodziewał się chyba on sam.

Chociaż w tym sezonie jego punktacja nieco spadła (w tym roku zdobył dopiero 6 bramek), eksperci przypominają, że podobne okresy mieli w swojej karierze tacy giganci, jak Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Nabyte doświadczenia mogą jednak pomóc Bellinghamowi w dalszym rozwoju, uodpornić go na krytykę i dać czas na znalezienie sobie sposobu na radzenie sobie z wizytówką kluczowego gracza.

Niezależnie od tego, czy zawodnik będzie strzelał dużo więcej goli niż teraz, czy też po spodziewanym przybyciu Kyliana Mbappe w przyszłym sezonie powróci jeszcze bardziej do roli pomocnika, dał się już poznać jako ikona Bernabeu i podstawa wszelkich sukcesów, jakie Madryt odniesie w najbliższej przyszłości.

Decydujące starcie: Real Madryt – Borussia Dortmund

W sobotę 1 czerwca na stadionie Wembley zmierzy się Borussia Dortmund i Real Madryt.

Real Madryt jest faworytem do zdobycia rekordowego, 15. tytułu Mistrza Europy w Londynie po niepokonanym sezonie w Lidze Mistrzów. W centrum uwagi znaleźli się atakujący Królewskich, Jude Bellingham jako gwiazda turnieju z trzema golami i czterema asystami oraz Vinicius Junior, Rodrygo i Joselu strzelający po pięć goli.